Hej. Parę z Was było zainteresowane recenzją kosmetyków Biosilk z serii Slik Therapy. Już mineło trochę czasu i mam już wyrobione swoje zdanie na ich temat i jak zachowują się one na moich włosach.
Moja opinia;
Opakowanie;
Estetyczne, a przedewszystkim bardzo wygodne. Nie ślizga się i woda nie dostanie się do produktu pod prysznicem rozwadniając go. Szkoda, że nie widac ile zostalo nam produktu w opakowaniu -denerwuje mnie to..
Działanie;
*szampon - świetna konsystencja, gęsty. Po zastosowaniu włosy są bardziej błyszczące, miekkie i lejące się. Nie obciąza ich, moze dlatego że nie mam cienkich włosów i szybko mi się nie przetłuszczają - jak to u niektórych bywa po zastosowaniu tego produktu. Ma dośc fajny zapach, jak po nadroższej kuracji w salonie fryzjerskim i utrzymuję się przez dłuuuugi czas. Mało tego, szampon dobrze zmywa oleje, które zaczełam stosować na włosy. Do tego 8 zł za 50 ml - to nie majątek.
*odżywka - włosy fajnie rozczesują się na mokro, chociaż tego nie powinnam robić - bo bardziej się niszczą. Ale to taka moja mała obsesja. Dzięki odżywce moje włosy przestały się puszyć. Po jej zastosowaniu robi wrażenie, jakbym nie miała zniszczonych konców, w ogole tego nie widać. Jest bardziej wydajna niż szampon. I również kosztuje koło 8 zł
Moja ocena
5-/5
Taki zestaw możecie kupić w SuperPharm, lub na
Nara szpara ;*