czwartek, 2 maja 2013

NIKON COOLPIX L820

Skoro prowadzę już przez tak długi okres bloga, postanowiłam kupić aparat. Wyniosło mnie to 990 zł, ale mam nadzieję, że jakość zdjęć będzie lepsza, i fajniej będzie się je oglądać. Skoro będę mieć już ten aparat, to być może pojawią się zdjęcia makijaży i stylizacji, mam nadzieję że i Wam w ten sposób umilę czas i dzięki temu chętniej będziecie tu zaglądać.
 
Pozdrawiam
 
 



 
 

15 komentarzy:

  1. Ja CI powiem ,ze mam cudowną lustrzankę a zdjęć i tak nie potrafię robić :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nauczysz się ;) mi sie marzy lustrzanka, ale narazie nie mam na tyle kasy

      Usuń
  2. pojemnik kupiłam w intermarche :) aparat na pewno będzie się sprawować, polecam Ci prosty program do obróbki zdjęć - photoscape - na pewno doda klimatu Twoim zdjęciom :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje, póki co mam PhotoShop CS3, juz rok temu kupiłam, ale wtedy kasy mi nie starczyło na aparat i tak czekał ;)

      Usuń
  3. świetny zakup! mam nadzieję, że będziesz zadowolona z nowego aparatu i pokażesz nam niedługo jakąś stylizację lub makijaż :)

    OdpowiedzUsuń
  4. aparat boski, cena juz nie bardzo :/

    OdpowiedzUsuń
  5. Też by si e taki nam przydał:P

    OdpowiedzUsuń
  6. Co to za model :)? To jakiś kompakt chyba, nie? Fajny blog, powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  7. aaaaah, już widzę w tytule że coolpix l820, moja ślepota ;P

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja też muszę zaopatrzyć się w nowy i lepszy aparat. Ostatnio chciałam zrobić zdjęcie makijażu oczu i, za przeproszeniem, wyszła dupa blada ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. własnie ja przede wszystkim po to go zakupiłam ;)

      Usuń
  9. ciekawe jak sprzęt będzie się sprawował :) a powiedz mi czy te naklejki na paznokcie manhatan dobrze się trzymają? nie odklejają się? :)

    OdpowiedzUsuń
  10. sprzęt sprawuje się dobrze i w sumie jestem zadowolona z zakupu bo wczesniej zdjęcia wykonywałam telefonem :D A co do naklejek, to bardzo dobrze się trzymają, aczkolwiek ja jeszcze na nie nałożyłam po przyklejeniu przezroczysty lakier. Gdyby nie to, to po 2 dniach na czubeczkach by sie zdarły. Zmywałam w nich i trzymały się długo. Ale po jakims czasie czubki się zdzierają a reszta naklejki trzyma sie solidnie ;)wiec polecam ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za komentarze.