Krem do twarzy z czerwonym kawiorem

Od producenta;

Krem - balsam z ekstraktem czerwonego kawioru do codziennego stosowania, zapewnia intensywną pielęgnację cery.

Przeznaczony jest do pielęgnacji skóry mocno zniszczonej, przesuszonej, grubszej, która straciła swoją pierwotną elastyczność. Posiada wyjątkowe właściwości przeciwzmarszkowe, regenerujące, odmładzające, ujędrniające i nawilżające. Chroni przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi, pobudza wytwarzanie kolagenu przez organizm. Likwiduje zmarszczki  i zapobiega ich powstawaniu.

Krem - balsam z ekstraktem czerwonego kawioru posiada lekką strukturę, szybko się wchłania nie pozostawiać uczucia tłustości. Ma subtelny zapach (nie ma zapachu kawioru).

 

Producent: Elixir, Ukraina. Kosmetyk zaś dystrybuowany jest przez firmę Biosfera Polska.

 

Gdzie można kupić produkt ; punkty stacjonarne KLIK,  a także sklepy internetowe KLIK.
 

Pojemność: 100ml

 

 

Ode mnie;

 

Przy systematycznym używaniu kremu skóra jest odpowiednio nawilżona i odżywiona. Ze względu na bardzo lekką konsystencję, krem szybko rozprowadza się po skórze. Dobrze nawilża skórę, nie podrażnia jej i szybko się wchłania. Warto dodać, że jest bardzo wydajny. Nie powoduje świecenia się twarzy. Po jego nałożeniu od razu czuć ukojenie. Stosuję go zarówno na noc i na dzień - na dzień pod makijaż (nie zapycha), a na noc po zmyciu mejkapu i wytonikowaniu się - idealnie nawilża suchą cerę, widać, że działa. Przede wszystkim jest to krem, który niweluje podrażnienia skóry. Jest to prawda-, kiedy na ściągniętą i zaczerwienioną po kontakcie z wodą skórę nakładam krem- wszystkie nieprzyjemności znikają.

Bez problemu można go używać na powieki i pod oczy. Jako jedyny krem nawilżający niweluje drobne zmarszczki na mojej młodej cerze, które powstają przez stres i wysuszenie. Jest to typ kremu, który zawsze warto mieć w kosmetyczce, szczególnie latem, kiedy chcemy nałożyć coś delikatnego, ale co będzie działać.

Ratuje mnie po nieudanych eksperymentach kosmetycznych z innymi kremami. Na rato idealny, ale zimą raczej się u mnie nie sprawdzi, bo wtedy potrzebuję jeszcze mocniejszego nawilżenia i potrzebuję czuć warstwę nawilżenia na twarzy, której tej produkt nie zostawia.

Na pewno skuszę się na kolejne opakowanie tego kremu w niedługim czasie.